sobota, 12 marca 2011

Skrzyżowanie kultur...

Niżej tłumaczyłem się, że nie zrobiłem dzisiejszej perspektywy ulicy, przy której od połowy XIX wieku, do końca 1939 roku, stała toruńska synagoga. Poprawiam się.

Wyższe zdjęcia pochodzą ze skrzyżowania Szczytnej, Szerokiej i Łaziennej. Synagogę przy tej pierwszej zapewne łatwiej jest sobie wyobrazić, niż stację benzynową przy tej trzeciej (widocznej w poście masońskim), a przecież w 1926 roku, poza wodą w łaźniach, lało się tam również paliwo do baków. Więcej nawet, na rogu Szerokiej i Mostowej, znajdował się sklep samochodowy – to przynajmniej można wyczytać ze starej reklamy w „Słowie pomorskim”, na którą trafił pan Bohdan Orłowski, gospodarz strony oToruniu.net.
Nie samym Kaliszerem żydowski Toruń żył. W bramie Pomorza sławna była również starozakonna rodzina Jacobich, której protoplasta, Aleksander Jacobi w 1857 roku założył przy ul. Podmurnej 52 (powinienem podłączyć zdjęcie, zrobię je przy okazji) założył zakład fotograficzny. Jego sława promieniowała na całe miasto, swym fotograficznym blaskiem, jak pisze pan Tadeusz Zakrzewski w 3. tomie Toruńskiego Słownika Biograficznego, oświeciła również Chełmno, Inowrocław i Poznań, gdzie zakład miał swoje filie. W 1898 roku po śmierci seniora, jego syn Zygmunt, przeniósł się z rodziną do stolicy Wielkopolski, gdzie rozwijał skrzydła, oraz założoną wcześniej filię toruńskiego zakładu. W 1920 roku rodzina przeniosła się do Berlina nadal naturalnie będąc związana ze szkiełkiem i okiem. Familia Jacobich chciała być wierna Niemcom, Niemcy jednak nie chciały być wierne Jacobim. W 1935 roku dwie siostry, w tym urodzona w Toruniu Lotte, opuściły Berlin przenosząc się do Nowego Jorku. Tam Lotte zrobiła wielką karierę i umarła w 1990 roku.
Tropem słynnych fotografów na pewno kiedyś się przejdę. Jak dotąd jednak, błądząc po Toruniu, przy ul. Piekary 47 trafiłem na dawny szyld jakiegoś malarza – G. Jacobiego. Czy to był jakiś krewny klanu fotografów? Nie wiem. Pewnie jednak spoczywa on gdzieś na toruńskim cmentarzu żydowskim, podobnie jak Aleksander Jacobi...

Brak komentarzy: