poniedziałek, 7 czerwca 2010

Cmentarz żydowski

Przetrwał faszystowskie szaleństwo, zaczął znikać dopiero po wojnie – najpierw wyparowały macewy, które były najbliżej bramy... To był pierwszy cmentarz żydowski, który zobaczyłem. W zasadzie chyba jednak nie, najpierw byłem na krakowskim Kazimierzu na takim małym kirkucie między jakimiś domami. Zdaje się, że już go nie ma. Ale na pewno tu w Pasłęku pierwszy raz coś mi się zaczęło w duszy grać na klezmerską nutę. Swoją drogą znów cholera nie odszukałem miejsca, w którym była synagoga. Będę musiał wrócić.

2 komentarze:

  1. Synagoga znajdowała się w południowo wschodnim rogu cmentarza przy murze. Po dzis dzien mozna odnalesc jej pozostalosci. Mieszkam niedaleko cmentarza wiec moge wykonac kilka fotografi

    OdpowiedzUsuń
  2. Za zdjęcie bardzo będę wdzięczny...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń