czwartek, 8 czerwca 2017

Młyn na Mokrem. Wyzwolony i odbudowany

Ale się Piąta Strona zakurzyła! Jeszcze nie umarłem, tylko przeniosłem się trochę bardziej do gazety, gdzie co tydzień ukazuje się cała strona ze starociami. Doba nadal ma niestety tylko 24 godziny, na bloga po prostu nie starcza mi czasu. Kto ciekawy, niech więc sobie czasem kupuje środowe "Nowości" albo zagląda tutaj.
Tymczasem proszę mi dać chwilę.Skoczę po odkurzacz, albo po koty, które są w stanie wydobyć każdy syf ukryty pod największą szafą i nieco tu ogarnę. A później wrzucę kilka bardzo ciekawych fotografii, jakie upolowałem w toruńskim Archiwum Państwowym. Jakiś czas temu Ania wypatrzyła tam album ze zdjęciami toruńskiego młyna na Mokrem przejętego przez Polaków z rąk Sowietów w 1945 roku. Zakład założony w latach 80. XIX wieku przez Gustawa Gersona i w latach międzywojennych przejęty przez Leopolda Rychtera, sojusznicy wyzwolili bardzo sumiennie. 12 maja 1945 roku z Dworca Wschodniego odjechał na Wschód pierwszy transport zrabowanych maszyn złożony z 20 wagonów. 23 maja w ślad za nim wyruszył kolejny, tym razem 26-wagonowy. Demontaż przebiegał bardzo sprawnie, Sowieci podobno wyrzucali urządzenia przez okna.  Zdjęcia, za które zapłaciłem jak za zboże (w ten sprytny sposób daję znać, że w ich posiadanie wszedłem całkowicie legalnie;-) nie pozostawiają raczej co do tego złudzeń.

  Widok ogólny od strony dworca.
Widok młyna od strony portierni przy ulicy Kościuszki.
Podwórze od strony dworca.
Podwórze po Laengerze z wymontowanymi transmisjami i kołami pasowymi.
Laenger był właścicielem sąsiadującej z młynem olejarni oraz drewnianej willi, której część została przeniesiona do Ogrodu Zoobotanicznego. 
 Bocznica kolejowa z przygotowanymi (do wywózki?) częściami urządzeń.
Kolejne fotografie pochodzą z uroczystości uruchomienia odbudowanego młyna 30 sierpnia 1946 roku. Niestety nie są podpisane, więc nie mam pojęcia, kogo na nich oglądam.
Może ktoś kogoś rozpoznaje?
Duchowny w pierwszym rzędzie to na pewno ksiądz Paweł Goga.
Więcej na temat młyna na Mokrem: Historia kołem młyńskim się toczy.

1 komentarz:

Unknown pisze...

Te pierwsze zdjęcia przypominaja mi remont Masz Ty zdolności do wyszperywania takich smaczków , moja kolekcja bladnie