Dla mnie jedno z najbardziej nieznanych miejsc w Pasłęku, obok którego jednak przechodziłem tysiące razy. Kościół powstał w XVII wieku i przynajmniej od przedwojnia, jedynie zarósł zielenią. Dziś pod jednym dachem jest tu świątynia ewangelicka i cerkiew prawosławna, ładny przykład pasłęckiego ekumenizmu. Nigdy jednak nie udało mi się choćby zajrzeć do środka. Teren obok jest dziś parkiem, służy jako miejsce rekreacji, jest też pijalnią win wysokoprocentowych i niskogatunkowych. Dawniej jednak był to największy w mieście cmentarz. O tym, jak tam było ładnie, wiem tylko z opowiadań, bo nekropolia została zniszczona długo przed tym, gdy pojawiłem się na świecie. Jak na złość, widziałem sporo archiwalnych zdjęć zrobionych od frontu kościoła czy jego boku, nie trafiłem jednak na ani jedno pokazujące cmentarną stronę. Jakoś w latach 90. młodzi Niemcy posprzątali teren przed świątynią i uporządkowali kilka ocalałych nagrobków. Wygląda na to, że teraz powinni wrócić i przynajmniej przyciąć nieco trawę.
5 komentarzy:
Witam. Ostatnio przytrafiła mi się okazja wejścia do środka tego kościoła. Posiadam kilka zdjęć,którymi chętnie mogę się podzielić.
Bardzo poproszę! Chciałbym tylko zerknąć...
Przepraszam za zwłokę. Część zdjęć znajdzie Pan w tym temacie na forum Marienburg.
http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?t=9351
Pozostałe tutaj
https://picasaweb.google.com/115138830842888388002/KoscioPwSwJerzego
Niestety dysponowałem kiepskim aparatem, wiec zdjęcia wyszły jak wyszły. Jeżeli chodzi o zwiedzenie wnetrza to polecam skontaktować się z przedstwicielami kościoła prawosławnego. Bardzo mili ludzie. Ja trafiłem tam przypadkiem. Chciałem wykonać kilka zdjęć z zewnątrz i widząc otwarte drzwi wszedłem do środka z pytaniem czy mogę wykonać kilka zdjęć. Akurat było tam kilka osób z części Prawosławnej, którzy zgodzili się bez problemu. Na koniec dostałem zaproszenie na mszę wielkanocną, ponieważ ich święta przypadały tak jak nasze. Niestety świąt nie spędzałem w domu i nie mogłem być.
Dzęki! O, i tablica na cmentarzu jest? Trochę się od mojej ostatniej wizyty w Pasłęku pozmieniało...
Tablicę ustawiono jakieś dwa tygodnie temu. Pomysł od początku budzil mieszane uczucia. Już kiedy tablica była w planie, sporej cześci ludnosci było nie w smak jej ustawienie. Według mnie pomysł dobry bo należy pamiętać co kiedyś tam było. Co do formy... no cóż to już rzecz gustu.
Żałuję tylko, że nie mogę być na oficjalnym odsłonięciu tej tablicy. Może udało by mi się nawiązać kontakt z rodzinami tam pochowanych i pozyskac jakieś zdjęcia.
Prześlij komentarz