Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda... Oba przedwojenne zdjęcia teatralne wysłałem do Horzycy z prośbą o identyfikację. Dostałem stamtąd fotografie z nazwiskami dyrektora, części aktorów i informacją, że widać tam sporo pracowników technicznych, którzy są nieznani. Puściłem te skarby w gazecie i to właśnie głównie w ludziach z obsługi nasi Czytelnicy rozpoznali swoich krewnych. Dzięki Barbarze Zacharek, która zdjęciami się podzieliła, dowiedzieliśmy się, że jej babcia i siostra babci (obie widoczne na zdjęciu zbiorowym, babcia – Julianna Zacharek, sfotografowana została również obok Aleksandra Żabczyńskiego), były krawcowymi teatralnych aktorek sprzed 1939 roku. Siostra babci, Klara Świtalska, poznała pod rozpiętym nad sceną secesyjnym dachem swojego przyszłego męża, Konstantego Zakrzewskiego – również krawca teatralnego. Mamy więc już trzy osoby. Tu do akcji wkroczyła reszta Czytelników i znów zdjęcie drugoplanowe stało się głównym bohaterem kolejnej przygody. Wszystko wskazuje bowiem na to, że z Aleksandrem Żabczyńskim i „inną wielką aktorką” sfotografowali się właśnie ludzie uwijający się wtedy poza sceną. Stojący na lewym skrzydle pan z wąsem to Bolesław Wielgoszewski (dziękuję, Panie Januszu), stolarz z teatru, a poza tym ojciec Zygmunta Wielgoszewskiego, jednego z aktorów „Panienki z chmur”. Jaki ten Toruń mały! Obok niego natomiast, również z wąsem, stoi Sylwester Głowacki, który także był krawcem, pracował w teatrze prawdopodobnie od 1919, aż do - tu już na pewno – 1939 roku. Umarł sześć lat później, a jego córka, która ma 91 lat i wychowała się za kulisami teatru, rozpoznała niemal wszystkie twarze na zdjęciach, nie pamięta jednak nazwisk.
Jeśli chodzi o znaną aktorkę, to po pierwszym dniu prasowych poszukiwań zdania są podzielone. Jedni widzą w niej Stanisławę Angel-Engelównę, a inni Tamarę Wiszniewską. Cóż, wszystko wskazuje więc na to, że ciąg dalszy nastąpi...
Ponieważ bardzo lubię Lublin z jego Bramą Grodzką, to po tych wtorkowych poszukiwaniach napiszę, że nasz teatr nie jest już taki NN:-)
2 komentarze:
Temat dla mnie bardzo interesujący , ale tekst taki trochę niepełny , mam wrażenie , że kilka fragmentów zginęło . Mowa o dwóch zdjęciach z ludźmi teatru , a jest jedno .Obok p. Żabczyńskiego stoi tylko jakiś pan , a dwie panie są w rzędzie przed nim . Z którego roku to zdjęcie i z jakiego teatru , chyba ma Pan takie informacje ?
Tekst może się wydawać niepełny, bo jest fragmentem większej opowieści. Proszę nadusić etykietkę Teatr, a pojawią się jej brakujące elementy. Data wykonania zdjęcia nadal jest tajemnicą, zresztą fotografia składa się niemal wyłącznie ze znaków zapytania.
Prześlij komentarz