Michał Zaleski jest człowiekiem bardzo wysokim, a jego sztab wyborczy postanowił uczynić go jeszcze wyższym, rozpinając prezydenta na jedenastopiętrowym wieżowcu. I choć z Warszawy, gdzie Toruń właśnie przegrał starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, Michał Zaleski wróci zapewne nieco mniejszy, wybory samorządowe i tak zapewne wygra w pierwszej turze, bo który konkurent może mu zagrozić w wyścigu o najwyższy fotel w mieście?
1 komentarz:
Niby nie powinnam się martwić, bo to nie jest i nie będzie "mój" prezydent, ale jednak... Straszycie i straszycie, że wygra - a jakiś tam wpływ na moje życie niestety jednak ma...
Prześlij komentarz