Przy bulwarze stał jeden z najbardziej malowniczych elementów nieszawskiej panoramy wiślanej – wielkie młyny z fajnymi metalowymi schodami, na które można było wleźć i z wysoka gapić się na rzekę. Niestety, w marcu 2008 roku zostały rozebrane, bo groziły zawaleniem... Został tylko kawałek ściany i resztki jakiejś maszyny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz