Wracamy jednak z Podola i, maszerując do Nieszawy, mijamy Raciążek. Na gorących blaszanych dachach zwykle wygrzewają się kotki, na tych bardziej tradycyjnych można spotkać skrzypka, tu natomiast na dachach szaleją golfiści:)
Ten sklep jest już chyba jednak od jakiegoś czasu nieczynny
Wioska nie składa się jednak wyłącznie z ruin
Raciążek ma nazwę zdrobniałą, jego zamek też raczej trzeba nazywać zameczkiem. Jest dość malutki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz